Dziekuje, tak, kiedys byl to sklep spozywczy, mozna bylo tu nabyc prawie wszystko z wyjatkiem nabialu, (mala mleczrnia byla po drugiej stronie ulicy tuz na zakrecie a rzeznik byl dalej na zachod) to znaczy ze polki w sklepie przwaznie swiecily pustkami. Kiedy dowieziono cukier, make, itp. przed sklepem staly dlugie kolejki.